5 największych bzdur, jakie słyszałam o kaligrafii leworęcznych

W czasach antycznych leworęczność odbierana była podobno jako dar od bogów, dzisiaj jako lekkie, bo lekkie, ale jednak upośledzenie, albo chociaż małe dziwactwo. A jeszcze kiedy leworęczny pisze czytelnie, albo nawet pięknie, zdziwienie przybiera formy absurdalne. „O Boże! Pani To napisała? I to jeszcze lewą…

Czytaj dalej5 największych bzdur, jakie słyszałam o kaligrafii leworęcznych

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania