8 dobrych nawyków, które pomogą Ci w nauce kaligrafii

Nawet jeżeli kaligrafia nie jest całym Twoim życiem, nie jesteś zawodowcem i nie poświęcasz na nią każdej minuty swojego wolnego czasu, jest kilka sposobów, dzięki którym podniesiesz swoją efektywność. Będziesz szybciej się uczyć i coraz piękniej pisać.

Niektóre z nich dotyczą samego procesu nauki, pozostałe są zmianami, które dotyczą generalnie Twojego życia i podejścia do dalszego kaligraficznego rozwoju. W większości dotyczą one rzeczy małych i zdawałoby się nieznaczących. Jednak zastosowanie wszystkich pomoże Ci nabrać wiatru w żagle i z entuzjazmem pisać i pisać każdego dnia.
Zacznijmy od tych pierwszych, które są pomocne w regularnych ćwiczeniach kaligrafii.

  1. RESET PRZED PISANIEM
    Mimo powszechnie panującej opinii, że kaligrafia uspokaja z pewnością zauważysz, że kiedy masz za sobą stresujący dzień od razu odbija się to na Twoich literach. Niektórzy, ci niezrażający się – kontynuując ćwiczenia – zauważają stopniową poprawę. Innych koślawe litery zaczynają drażnić jeszcze bardziej. Niezależnie od tego, do której grupy się zaliczasz możesz sobie poradzić z mało satysfakcjonującymi efektami ćwiczeń rozpoczynając pisanie od małego resetu. Szczególnie jeśli kaligrafujesz wieczorem. Wyjdź na spacer, posłuchaj ulubionej muzyki, zdrzemnij się. Zapomnij o wszystkim innym. Niektórzy twierdzą, że najlepszym sposobem na wyciszenie przed ćwiczeniami kaligrafii jest rozrysowanie sobie liniatur. Jeśli wolisz arkusze drukowane znajdź swój ulubiony sposób na rozluźnienie przed pisaniem. (Odradzam jednak kieliszek wina. To tylko pozornie dobry pomysł 😊)
  2. DATOWANIE ARKUSZY
    Odnotowywanie dat na arkuszach oraz utrzymywanie porządku chronologicznego w papierach oczywiście nie przyspiesza postępów w nauce, ale stanowi dużą dawkę motywacji do dalszej pracy. Nic nie daje takiego kopa, jak zauważanie progresu, który zrobiło się w ostatnich tygodniach. Spróbuj tego koniecznie.
  3. PRZERWY i ĆWICZENIA ROZLUŹNIAJĄCE
    Piszesz i piszesz a efekty jakby z linijki na linijkę coraz mizerniejsze? A ile czasu już piszesz?
    Pamiętaj, że kaligrafia to dość forsowne zajęcia dla Twojej ręki zajęcie. Szczególnie jeśli na co dzień korzystasz głównie z klawiatury i w pracy rzadko chwytasz za pióro. Opanowanie jakiegokolwiek kroju pisma wymaga koordynacji i przetwarzania informacji na wielu poziomach. Cały czas z tyłu głowy mamy myśl, że właściwie każdą literę możemy zepsuć na milion sposobów. A to stresuje. Dlatego zupełnie nieświadomie napinamy takie mięśnie palców, dłoni i ręki, o istnieniu których nie mieliśmy nawet pojęcia. Zafunduj im przynajmniej raz na pół godziny kilka minut rozluźnienia. Możesz wykorzystać ten czas na proste ćwiczenia rozluźniające lub po prostu dać sobie na chwilę spokój z pisaniem.
  4. AUTOKOREKTA
    Kolejnym ważnym elementem codziennej praktyki jest autokorekta. Wydaje mi się, że jest on najważniejszy ze wszystkich. Sama praktyka nie czyni mistrza. Robi to wyłącznie praktyka świadoma. Aby ją osiągnąć potrzebujemy częstej i bezlitosnej autokorekty. Bez niej wszystkie godziny spędzone nad kartką papieru mogą doprowadzić do utrwalenia błędów, które popełniamy. Dlatego zawsze miej pod ręką ołówek do korekty swoich liter. Na pewno zastanawiasz się, jak często robić autokorektę. Tak często jak to możliwe – najlepiej po napisaniu każdej linijki. Warto – szczególnie na początkowych etapach nauki danego kroju – ćwiczyć przepisywanie krótkich zdań. Optymalną długością jest właśnie długość jednej linijki – ponieważ możemy łatwo zaobserwować proces zmiany nawyków i dopracowywać kolejne litery.
  5. KONSULTACJE
    Aby osiągnąć mistrzostwo trzeba wyjść z szuflady. To wymaga odwagi. Nie jest łatwo pierwszy raz pokazać swoje kaligrafie innym (co gorsza – bardziej zaawansowanym) i poprosić o komentarz. Ale zdecydowanie warto. Spojrzenie z zewnątrz może pomóc Ci dostrzec błędy, których nie zauważasz. Jest sporo grup poświęconych kaligrafii, w których możesz to zrobić. Nie ma się czego wstydzić. Pamiętaj, że różnica miedzy Tobą, a osobami bardziej zaawansowanymi polega na tym, że one popełniły już wszystkie te błędy, z którymi Ty się borykasz. Naprawdę, nie jesteś w stanie niczym ich zaskoczyć. Pamiętaj, że każdy, kto zajmuje się kaligrafią na poważnie też poświęcił jej już setki godzin ćwiczeń i na pewno rzut oka na swoje wczesne prace powoduje u niego autorefleksyjny uśmiech. Jesteś wśród swoich.
    Wszystko, co jest dobre dla Twojego mózgu, jest dobre dla Twojej kaligrafii. Dlatego śpij regularnie i nie miej o to do siebie pretensji. Twój kaligrafia nie stanie się lepsza jeśli będziesz dla niej zarywał noce.
  6. SEN
    Wszystko, co jest dobre dla Twojego mózgu, jest dobre dla Twojej kaligrafii. Dlatego śpij regularnie i nie miej o to do siebie pretensji. Twój kaligrafia nie stanie się lepsza jeśli będziesz dla niej zarywał noce. Nie będę się tutaj rozpisywać do dobroczynnym wpływie snu na całe nasze życie. Szkoda czasu, a sprawa wydaje się oczywista. Jeśli masz jakieś wątpliwości na ten temat zrób sobie tutaj przerwę w czytaniu,  zamów książkę Dlaczego śpimy Matthew Walkera i wszystko się wyjaśni. Pamiętaj tylko, że nie wolno Ci spać podczas pisania. To mocno utrudnia autokorektę 😊
  7. SPORT
    W trosce o równowagę ciała i umysłu przypominam, że kaligraf to nie osoba, która nie rusza się zza biurka. Jeśli spędzasz przy nim większość dnia pamiętaj, że kaligrafia nie może być pretekstem do całkowitego porzucenia sportu. Nic nie zastąpi endorfin, które gwarantuje ruch. Rekreacyjne uprawianie sportu sprawi też, że łatwiej Ci będzie się nie garbić. Twój kręgosłup będzie Cię za to kochać. A jeśli uda ci się jeszcze regularnie brać udział w zajęciach dedykowanych jego wzmocnieniu masz sporą szansę na to, że pięknie pisząc będziesz również wyglądać sexy. Czy może być coś lepszego?
  8. AKCEPTACJA
    No i banał na koniec. Banał, o którym zapominamy. Prawdziwe zadowolenie osiągamy tylko wtedy, kiedy uda nam się zaakceptować swoje popełnianie błędów, tempo pracy, to że zawsze będą lepsi i gorsi od nas. Dopiero wtedy możemy przestać myśleć o tym, co nas frustruje i spokojnie sobie pisać. 

Stay inkspierd!

Dopiero zaczynasz swoją przygodę z kaligrafią? Potraktuj swoją pasję poważnie, przeczytaj koniecznie artykuł o najczęściej popełnianych błędach i unikaj ich od samego początku.

0 0 votes
Oceń artykuł
Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Agnieszka
Agnieszka
3 lat temu

No dobra. Datowanie robię i faktycznie motywuje mnie to do częstszych ćwiczeń. Autokorekta wpływa na mnie negatywnie 😀 Konsultacje – no staram się! Akceptacja, ciężko, bo ciężko. Wiesz – uczeń goni mistrza!

Natalia, kiedy widzimy się na żywo?